Kiedy zastanawiamy się czy pies może zmienić właściciela, na myśl przychodzą nam wszystkie adoptowane i przygarnięte ze schroniska czworonogi. Często ich historia kryje wiele smutnych tajemnic, a człowiek wyrządził im wiele złego. Czy po takich przejściach pokochają innego opiekuna na nowo? Czy w ich pamięci pozostaje wcześniejszy właściciel? Odpowiedź na te pytania wcale nie jest prosta, ale postaramy się choć trochę rozjaśnić takie sytuacje.
Jak pies przywiązuje się do właściciela
To, że pies przywiązuje się do swojego opiekuna jest niezaprzeczalne. Psy mają umysł i emocje. Odczuwają empatię, radość, smutek, poczucie bezpieczeństwa. Wiele badań naukowych wykazało, że relacja, jaka tworzy się między psem, a właścicielem ma wiele cech wspólnych z więzią dziecka i matki. Pies traktuje opiekuna jako bezpieczną przystań, gdy ten jest w pobliżu ma chęć na zabawę, jest radosny, nie boi się eksplorować terenu. To duża doza zaufania ze strony czworonoga. Dlatego tak ważne jest, żeby docenić uczucie, jakim darzą nas psi przyjaciele! Niestety, nie zawsze się tak dzieje…
Czy pies tęskni?
Ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, bowiem ciężko też znaleźć wspólną definicję słowa tęsknota. Dla ludzi jest to proces bardzo złożony, który polega na głębokiej analizie sytuacji i rozpamiętywaniu minionych wrażeń. Psy nie są zdolne do takiej analizy. Zwierzęta żyją przede wszystkim w czasie teraźniejszym. Co rzecz jasna nie oznacza, że w ogóle nie pamiętają czegoś, co wydarzyło się w przeszłości i osób, które się w niej pojawiły. Po prostu przyjmują rzeczywistość taką, jaka jest i jeśli nie ma w niej właściciela mogą odczuwać niepokój czy smutek. Najprawdopodobniej pamięć psa o poprzednim opiekunie może przetrwać dłuuugą próbę czasu, a nawet rodzące się przywiązanie do nowego właściciela.
Czytaj także: Psia depresja, jak ją rozpoznać i wyleczyć
Jak przyzwyczaić psa do nowego właściciela?
Takiemu psiakowi należy przede wszystkim zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Jeśli nie uda nam się wypracować relacji opartej na zaufaniu, ciężko będzie zadowolić nowego przyjaciela. Pies po przejściach może potrzebować oczywiście więcej czasu na obdarzenie nowego opiekuna zaufaniem. Jaką bowiem może mieć pewność, że za jakiś czas nie zostanie ponownie oddany w inne miejsce? Daj mu trochę czasu.
Zadbajmy o psa po przejściach
Zadbaj także o własny kąt dla pieska, o miejsce, w którym nikt nie będzie mu przeszkadzał i w którym będzie mógł odpocząć. To naprawdę istotna kwestia. Bezpieczny azyl, daje poczucie schronienia, pozwala się wyciszyć, a nawet zrelaksować. Jednemu psiakowi wystarczy do tego miękkie, wygodne legowisko, inny – a zwłaszcza taki po przejściach – może potrzebować zacienionej klatki kennelowej czy czegoś na kształt pluszowej budy.
Pamiętaj, że pies po przejściach również potrzebuje wprowadzenia zasad. Często adoptując takiego pieska, chcemy mu za wszelką cenę wynagrodzić wszystkie krzywdy jakich wcześniej doznał. Niestety, nie jest to do końca dobra taktyka. Pozwalając psu na wszystko, tak naprawdę sprawiamy, że czuje się zakłopotany i zagubiony. Zwierzęta czują się bezpiecznie w świecie, który jest przewidywalny, w którym reguły są jasno określone i respektowane. Nie zapominaj o tym!
Najważniejszy czynnik wiążący – miłość
Decydując się na adopcję psiaka, którego wcześniejszej historii nie znamy, a jedynie możemy się jej domyślać, warto zdecydować się na podjęcie współpracy z behawiorystą. Specjalista po dogłębnej obserwacji, zebranej wiedzy i przeanalizowaniu wszystkich czynników i zachowań zwierzaka, zaproponuje odpowiednie metody pracy z waszym podopiecznym. Pamiętajcie, że każdy pies jest inny, każda historia i doświadczenia takiego zwierzaka są inne, dlatego nie ma uniwersalnych rozwiązań. Specjalista pomoże dobrać odpowiednie ćwiczenia, które pomogą psu nabrać do Was zaufania i cieszyć się nowym domem. Pamiętajcie jednak, że jest jeszcze jedna, bardzo, ale to bardzo ważna rzecz. Bez niej tak naprawdę nic się nie uda. To Wasze wsparcie i miłość do nowego członka rodziny pomogą mu stanąć na nogi i na nowo merdać ogonem!
Czytaj także: Adopcja czy zakup psa?