W 1920 roku przeprowadzono doświadczenie, które miało wykazać, że można nauczyć się lęku. Wystarczyło powiązać niezbyt przyjemny dźwięk z neutralnym obrazem, aby powodował on lęk – wypróbowano to na 11-miesięcznym chłopcu, u którego zwierzę powiązano z przenikliwym dźwiękiem. Było to brutalne doświadczenie, którego w dzisiejszych czasach nie wolno powtórzyć na ludziach, jednak wielu właścicieli psów naraża na nie codziennie swoich pupili zakładając im kolczatki. Kolczatka dla psa to często przeżycie traumatyczne, zwłaszcza gdy właściciel nie ma doświadczenia z użytkowaniem tego typu obroży.
Kolczatka dla psa – pochodzenie i działanie
Za każdym razem, gdy pies skupia się na neutralnym bodźcu, sprawia się mu ból wywołany przez zaciskanie kolczatki lub stosowanie innych obroży, np. zaciskowych. Wystarczy kilka powtórzeń takich sytuacji, a widok innych psów, dzieci, pojazdów, a nawet nowych miejsc, może wywoływać lęk u psa. Jest on związany z bolesnym bodźcem, którego pies doświadcza i zaczyna go kojarzyć z nieznanymi sytuacjami. W przypadku wykorzystywania takiego szkolenia często możemy spotkać się z wieloma innymi problemami behawioralnymi. Może się to skończyć chowaniem za właścicielem, rzucaniem na inne psy czy ludzi bądź silnym pobudzeniem. Może się to również wiązać z lękiem separacyjnym, czyli problemem zostawania w domu i niszczeniem przedmiotów, wyciem, załatwianiem się.
Nieprawidłowo używana obroża może doprowadzić do błędnej komunikacji między dwoma psami i prowadzić do agresji. Wielu właścicieli, którzy widząc innego psa skracają smycz i przyciągają czworonoga do siebie wysyłają mu komunikat, że jest zagrożony, że sytuacja jest wyjątkowa i należy się na niej skupić. W różnych niespotykanych lub nowych momentach powinniśmy przede wszystkim zachowywać spokój, który jest pozytywnie odbierany przez psa, a jego uwagę skupić na sobie.
Czytaj także: Reaktywność smyczowa – jak ją rozpoznać
Szarpanie nigdy nie jest dobrą drogą
Weterynarze oraz zoofizjoterapeuci zwracają uwagę w jakiekolwiek szarpanie lub ciągnięcie psów w przypadku, kiedy ma obrożę na szyi jest groźne dla ich zdrowia. prowadzi to do uszkodzeń skóry, mięśni, kręgosłupa, tchawicy, tarczycy oraz oczu.
Kolczatki oraz obroże zaciskowe mogą doprowadzić do porażenia nerwów przednich i tylnych kończyn, co skutkuje zaburzeniami równowagi porażeniami i omdleniami.
Okazuje się, że człowiek używający kolczatki na drugiej osobie, jako doświadczenie, wykazuje ogromną delikatność, której brakuje przy używaniu tego typu elementu na przedstawicielu innego gatunku. Nadal jednak kolczatka na szyi psa jest widokiem naturalnym, obojętnym. Tymczasem użyta na koniu czy odpowiednio mniejsza na kocie, wywoływała by negatywne emocje i prosiła się o oskarżenie na temat znęcania nad zwierzęciem.
Wiele osób zajmujący się na co dzień behawiorem psów zwraca uwagę, aby zamieniać kolczatki na bardziej humanitarne akcesoria, które mogą się równie dobrze sprawdzić podczas treningu. W niektórych krajach europejskich są one zupełnie zabronione, w innych prowadzone są szeroko zakrojone działania na rzecz ich delegalizacji.
Rozsądnie i mądrze
W rękach małpy i brzytwa jest niebezpieczna. Biorąc pod uwagę takie stwierdzenie, kolczatka w rękach osoby nie potrafiącej jej używać lub niedoświadczonej w zakresie szkolenia przy pomocy tego precyzyjnego narzędzia, może zrobić krzywdę psu. Jednakże, gdy do tematu podchodzi osoba rozsądna, która w swojej karierze trenowała nią psa, można osiągnąć zadowalający efekt, zwłaszcza przy rasach dużych bądź psach znieczulonych poprzez nieprawidłowe stosowanie innych elementów szkoleniowych. Podstawą jest prawidłowe umieszczenie jej na ciele i ogrom wyczucia w sygnalizowaniu psu co jest zachowaniem niepożądanym. Starajmy się jednak unikać używania kolczatki, gdy nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, a problemy z ciągnięciem uda się rozwiązać w sposób mniej inwazyjny.
Popraw komfort swojego psa
Aby zapobiegać ciągnięciu na smyczy wystarczy wziąć pod uwagę kilka aspektów:
- spróbujmy wydłużyć smycz, gdyż krótka częściej jest napinana co powoduje stres u psa
- szelki z kółkiem z przodu mogą dać właścicielowi większą kontrolę nad ciałem zwierzęcia bez złych skutków zdrowotnych ubocznych
- obroże uzdowe zakładane na pysk psa mogą ułatwić zapanowanie nad zwierzęciem jednak mogą wywoływać urazy szyi; zaleca się ich stosowanie tylko w okresie przejściowym
- przede wszystkim pomocny będzie trening chodzenia na luźnej smyczy który pozwoli na obniżenie problemów z samokontrolą oraz podążaniem za przewodnikiem; poproś o niego dobrego szkoleniowca, który wytłumaczy Ci również jak pracować samemu.
Czytaj także: Smycz behawioralna – jak z niej korzystać?