Wspólna historia jest bardzo duża. Jak patrzeć wstecz od zarania dziejów pies towarzyszył człowiekowi, ale jak się to zaczęło? Jak powstały pierwsze rasy?

 

Czy dzisiejsze psy to potomkowie wilków?

 

Historia psa i człowieka zaczyna się już od około 500 tysięcy lat temu. To wtedy zaczęto udomawiać psa od jego przodka – wilka szarego. Taksonomia, czyli klasyfikacja różnych organizmów według grup tj. królestwo, typ, gromada itd., psów i wilków jest praktycznie identyczna, a to tylko udowadnia, jak trafne jest powiedzenie, że psy pochodzą od wilków. Nie ma drastycznych różnic w ich pochodzeniu i cechach. Same wykopaliska potwierdzają taką hipotezę, a także budowa cytogenetyczna, wg której mają taką samą liczbę chromosomów (78). 

Gdy nasz pies ma tendencję do przeziębień – kombinezon przeciwdeszczowy uchroni psa przed zmoknięciem.

Kiedy człowiek oswoił pierwszego czworonoga?

 

Pierwsze psy udomowione od jego przodka wilka szarego, a także przy udziale szakala nastąpiło już 500 tysięcy lat temu. Ewolucja psa trwa nieprzerwanie. Wygląd psa, tak samo jak i formy współpracy z człowiekiem, zmieniały się na przestrzeni wieków. Dawniej wykorzystywano psy głównie do pomocy przy udomowionych zwierzętach gospodarskich, do celów łowieckich i ochronnych. Obecnie psy są traktowani jako przyjaciele rodziny – jako towarzysz i w głównej mierze przyjaciel. Użytkowość psów się przeciera, ale np. w myślistwie wykorzystuje się ich instynkty łowieckie. 

 

Jak na współpracy skorzystali ludzie, a jak psy?

 

Wilki z początku podchodziły do osad, by móc się pożywić resztkami pożywienia jakie zostały. Wilk, pies na dobrą sprawę został już powoli oswajany do towarzystwa człowieka. Pierw wilki pomagały w zdobywaniu pożywienia i obronie przed dzikimi zwierzętami. Od samego początku można śmiało powiedzieć o ogromnej więzi jaka łączyła psa i człowieka. W Izraelu sprzed 12 tys. lat zawiera obok szczątków człowieka szczątki psa, gdzie ręka spoczywała na psiej łapie. 

Kolejna ciekawa więź opierała się na kulcie i przeróżnych wierzeń. Pies był symbolem plemiennym, bóstwem, a daleko szukać nie trzeba – w starożytnym Egipcie czczono boga Anubisa. Cześć oddawana psom była związana ze znaczeniem Psiej Gwiazdy. Na podstawie jej położenia nad horyzontem kapłani wyznaczali dzień wylewu Nilu. Inna przyczyna leży w mitologii – pies towarzyszył i pomagał bogini Izydzie, gdy ta poszukiwała ciała Ozyrysa. Po śmierci psa w Kynopolis ciało starannie balsamowano i składano w specjalnie przygotowanym grobowcu w podzięce za zasługi dokonane za jego życia. Cerber – to kolejna długa historia, gdzie według wierzenia pilnował wrót, by żywy nie przekroczył progu Hadesu, a umarli nie mieli możliwości wyjścia. 

Wykorzystywanie psów do myślistwa oraz jako pomoc gospodarska trwa do dziś, ale z pewnością w mniejszym stopniu niż trwa to teraz. Niestety, wykorzystywano je także do boju, co nie powinno dziwić kiedy od dawien dawna ludzie toczyli ze sobą wojny. 

Czytaj także: Jak adopcja psa wpływa na człowieka?

 

Jak powstały rasy psów?

 

Pierwsze psy wiemy już, że są od wilka, więc nic dziwnego, że pierwsze rasy powstawały na skutek pojawiania się różnych typów wilka, różniących się przede wszystkim wzrostem. 

Różne rasy psów kształtowały się w sposób przypadkowy. Psy zamieszkujące dane tereny krzyżowały się między sobą w niekontrolowany sposób. Ludzie szybko spostrzegli, że niektóre osobniki w danych sytuacjach sprawdzają się lepiej niż inne. Zaczęto wtedy kojarzyć, że chcąc daną cechę utrwalić, należy krzyżować odpowiednie osobniki. Tak powstała pierwsza hodowla. Powstawanie ras psów to świadome działanie człowieka. Pierw robiono to w celach uzyskania psa, który spełniałby potrzeby względem polowań itd., teraz, od momentu pojawienia się wystaw kynologicznych dużą rolę odgrywają walory estetyczne.

Czytaj także: Psy myśliwskie – czy można pokonać naturę?

 

Atawizmy – dzikie pozostałości u psów

 

Są różne zachowania, które nas dziwią, niektóre niepokoją, a to po prostu nawyki z odległych czasu ich przodków. Wymienię kilka z nich, w ramach ciekawostek o naszych czworonogach:

  1. Obracanie się w kółko nim się położy – szuka wygodnego miejsca, ciepła, a co najważniejsze – miejsca, z którego będzie miał możliwość oglądania się za potencjalnym niebezpieczeństwem. 
  2. Zakopywanie jedzenia, kości czy zabawek to nic innego jak schowania części zdobyczy “na potem”. To schowek, gdzie inne zwierze nie ma dostępu. 
  3. Otrzepywanie się, chociaż nie jest mokry, to nic innego jak pobudzenie ciała do działania, ale też sygnał uspokajający. Pies zrzuca  z siebie nadmierne napięcie. Mała rada – jeśli robi to często, warto się zastanowić czy nie ma psiak jakiegoś problemu emocjonalnego.
  4. Zakopywanie odchodów to nie to co widzimy. Świeża ziemia wzmacnia rozsiewanie feromonów – zaznacza swój teren.
  5. Ocieranie się o dywan – idealny drapak, ale także w ten sposób pozostawia swój zapach.
  6. Tarzanie się w padlinie i innych okropnych zapachach – to działanie, które maskuje zapach czworonoga, aby ofiara nie czuła jego zapachu. 
Gdy pies już się skończy tarzać po tapczanie, warto pozbierać sierść. Najlepiej jest to robić Fur Wizard, który szybko i bez litości zbierze każdą sierść.

Przeszłość i teraźniejszość człowieka i czworonoga różni się pod wieloma względami, ale na pewno zostało jedno najważniejsze – uczucie między nimi. Nie ma bowiem lepszego przyjaciela, niż te cztery łapy, czy mokry nos o poranku. 

Dodaj komentarz